Biden dotarł do Polski. Z Kijowa przyjechał pociągiem

Dodano:
Prezydent USA Joe Biden Źródło: PAP / MICHAEL REYNOLDS
Prezydent USA Joe Biden jest już w Polsce. Z Kijowa do Przemyśla przyjechał pociągiem.

Pociąg z prezydentem USA na pokładzie po godz. 20.30 dotarł na dworzec w Przemyślu. "Peron, na który przyjechał, był obstawiony przez policjantów i odgrodzony od reszty dworca ponad dwumetrowym płotem. Tam oczekiwały na niego prezydenckie samochody. Biden wsiadł do jednej z limuzyn. Zaraz potem prezydencka kolumna wyruszyła z dworca" – relacjonuje Onet. Z Przemyśla prezydent USA udał się na lotnisko w Rzeszowie-Jasionce.

W chwili, gdy prezydent USA znalazł się na terytorium Polski, informację tę potwierdził mediom wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. Polsat News podał nieoficjalnie, że przed północną Joe Biden ma wylądować w Warszawie. Na lotnisko w stolicy przyleci swoim samolotem Air Force One.

Plan pobytu Bidena w Polsce

We wtorek prezydent USA Joe Biden spotka się w Pałacu Prezydenckim z prezydentem Andrzejem Dudą. O godz. 12.50 rozpocznie się ceremonia oficjalnego powitania Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki przez Prezydenta RP, a o godz. 13:35 rozmowy plenarne delegacji.

Tego samego dnia, o 17.30 Biden wygłosi do narodu polskiego przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego. - 

W środę prezydent Joe Biden weźmie natomiast udział w nadzwyczajnym szczycie Dziewiątki Bukareszteńskiej, czyli wschodniej flanki NATO. Podczas wizyty w Polsce spotka się też z pracownikami Ambasady Stanów Zjednoczonych.

Media: Biden ma w planie spotkanie z Trzaskowskim

Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że w planach wizyty Joe Bidena w Warszawie jest również spotkanie z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem stolicy. Nie są znane na razie szczegóły dotyczące miejsca tego spotkania.

Podczas ostatniej wizyty prezydenta USA w Polsce (marzec 2022 r.), włodarz stolicy spotkał się z nim przy okazji pobytu Bidena na Stadionie Narodowym, gdzie funkcjonowało wtedy centrum koordynacji pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

Źródło: Onet.pl / Twitter/US Embassy
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...